Wcześniej Departament Stanu USA ogłosił wprowadzenie dwóch zestawów restrykcyjnych środków dla rzekomego zaangażowania Moskwy w zatrucie Skripale. Nowe sankcje miały obowiązywać od 22 sierpnia
Zdjęcie: Leah Millis / Reuters
Zaktualizowano o 15:08
Na początku sierpnia Departament Stanu USA ogłosił wprowadzenie dwóch nowych pakietów antyrosyjskich sankcji za rzekome zaangażowanie Moskwy w zatrucie w brytyjskim mieście Salisbury byłego oficera GRU Siergieja Skripala i jego córki Julii.
Pierwsze sankcje polegały na zarabianiu od środy. „Sankcje wejdą w życie po opublikowaniu w amerykańskim Rejestrze Federalnym w regionie 22 sierpnia”, odnotowano w strona Departament Stanu. Jednak w tej chwili nadal nie ma odpowiedniego dokumentu.
Głównym składnikiem jest całkowity zakaz eksportu towarów podwójnego zastosowania do Rosji, teraz są one dostarczane na podstawie licencji dla każdej konkretnej transakcji.
Drugi pakiet środków, który wezwał w Waszyngtonie „Draconian” , aktywowany w listopadzie, jeśli Moskwa odmówi współpracy w zakresie zakazu broni chemicznej. Między innymi wynika druga fala środków ograniczających zakaz w lotach Aeroflot w USA.
Powód opóźnienia pierwszego pakietu jest nieznany, Federalny Rejestr Stanów Zjednoczonych może być aktualizowany w dowolnym momencie. Być może Biały Dom był zbyt zajęty burzą polityczną szalejącą wokół Donalda Trumpa. Zaległe sankcje skomentowały profesora MGIMO Valery Solovey :
„Przypuszczam, że to techniczny problem”. Musimy dać sobie odliczanie, że Departament Stanu jest biurokratyczną maszyną o wszystkich swoich zaletach i wadach. Byłoby cudem, gdyby ogłosili sankcje 22 sierpnia.
- Czy są jakieś niespodzianki?
- Prawie. Faktem jest, że jest to w rzeczywistości działanie automatyczne, tak zwany „rachunek chemiczny”, który został przetestowany po raz pierwszy w 1991 roku w odniesieniu do reżimu Saddama Husajna. Nie przewiduje się niczego nowego.
- Stowarzyszenia oczywiście nie są najprzyjemniejsze.
- Co robić? Tak więc część polityki światowej widzi Rosję. Tak, związek jest nieprzyjemny, ale niestety konsekwencje będą bardzo denerwujące.
- Moskwa zareaguje?
- Oczywiście, Moskwa zareaguje, przygotowuje się do tej odpowiedzi. Na Kremlu od rana do wieczora odbywają się spotkania w tej sprawie. Oczekiwanie na deklarację Amerykanów, w zależności od tego, będzie reakcją. Jak rozumiesz, najprawdopodobniej będzie asymetryczny.
- Jakie są nastroje w Moskwie na temat tego, co się dzieje?
- Sądząc po dynamice gospodarczej, oficjalna i nieoficjalna Moskwa przygotowuje się na najgorsze. Jest to nie tylko „rachunek chemiczny”, wszystko jest tam jasne, ale dwupartyjny projekt senatorów, który prawdopodobnie zostanie przyjęty przed wyborami w połowie okresu.
- Czy dobrze rozumiem, że jest to rachunek nazywany „piekielnym”?
- Absolutnie. Istnieje więcej potencjalnych problemów niż w „rachunku chemicznym”.
- Możesz jakoś uciec od tej sytuacji?
- Na podstawie obecnego stanu rzeczy jest to absolutnie niemożliwe, ponieważ dla Rosji oznaczałoby to utratę twarzy.
- Mamy inny czynnik bezpośrednio związany z Donaldem Trumpem. W amerykańskich mediach słowo „impeachment” zabrzmiało ponownie. Może to w jakiś sposób wpłynąć na sytuację, a jeśli tak, to w jakim kierunku?
- Może to trochę przeszkadzać w promocji tych rachunków, ale nadal będzie to technicznie, ponieważ prezydent Trump, będąc pod ciosem w kraju, może być zainteresowany tłumaczeniem strzelców. W tej sytuacji nie można oczekiwać, że w tej sytuacji będzie walczył z Rosją. Dla nas jest to raczej zły sygnał.
Oczekiwane nałożenie sankcji już zostało skomentowane w rosyjskim ministerstwie spraw zagranicznych. „Oczywiście odpowiemy całkowicie jako lustro, ponieważ Amerykanie nie powinni czuć się całkowicie bezkarni” Wiadomości RIA słowa wiceministra spraw zagranicznych Siergieja Riabkowa.
Dyplomata dodał, że warunki Stanów Zjednoczonych są celowo i celowo formułowane, aby nie mogły zostać spełnione. Prawdopodobnie odnosi się do wymogu dostępu niezależnych ekspertów do rosyjskich zakładów chemicznych.
Według wiceministra spraw zagranicznych Rosji teraz Moskwa „przyspieszy prace, aby pozbyć się dolara jako środka wzajemnych rozliczeń”. Replikę analizuje Jarosław Lisovolik, profesor w Departamencie Gospodarki Światowej Akademii Dyplomatycznej i Główny Ekonomista Eurasian Development Bank:
Dzisiaj, 22 sierpnia, godz Wiadomości Fox kawałek po kawałku to pierwszy wywiad z Donaldem Trumpem po wczorajszych wydarzeniach. W przeddzień ogłoszono, że były szef jego kampanii wyborczej, Paul Manafort, został skazany i jego były prawnik Michael Cohen przyznał się do winy.
Pierwsze fragmenty wywiadów, które pojawiły się w sieci, nie są imponujące: zestaw ogólnych replik dotyczących „polowania na czarownice”. Ale pojawiła się już jedna zabawna replika. Według Trumpa, w przypadku jego oskarżenia, wszyscy natychmiast staną się biedni:
Być może Fox News zdecydował się zostawić najjaśniejsze fragmenty na później, program potrwa do 16:00 czasu moskiewskiego.
Dodaj BFM.ru do swoich źródeł wiadomości?
Czy są jakieś niespodzianki?Co robić?
Moskwa zareaguje?
Jakie są nastroje w Moskwie na temat tego, co się dzieje?
Czy dobrze rozumiem, że jest to rachunek nazywany „piekielnym”?
Możesz jakoś uciec od tej sytuacji?
Może to w jakiś sposób wpłynąć na sytuację, a jeśli tak, to w jakim kierunku?
Ru do swoich źródeł wiadomości?