Gwarantowane usługi SEO

Niedawno otrzymałem wiadomość e-mail od klienta z zapytaniem, czy możemy zaoferować te same gwarancje, które są zawarte w otrzymanym e-mailu.

Znasz typ wiadomości e-mail, o których mówię… te, które mówią coś w rodzaju „gwarantowane najwyższe pozycje w Google”, „gwarantowane wyniki”, „gwarantowane rankingi SEO”. A może nawet tak daleko mówią (jak ten zrobił) „zagwarantuje, że ruch organiczny i liczba odsłon z wyszukiwarek wzrośnie”, że zobaczysz „wzrost liczby nowych użytkowników witryny z wyszukiwarek” oraz „poprawę ogólnego rankingu ukierunkowanych słów kluczowych i fraz”.

Jak odpowiedziałem temu klientowi…

Poważnie?
SEO oferujące gwarancje są tak stare, jak sam SEO.
Chcesz, żebym w to wkopał?

Żadne SEO nie może legalnie zaoferować gwarancji. I robią tę gwarancję, zanim dowiedzą się, czy witryna / właściciel ma własną domenę (być może jest to partner Mary Kay z duplikatami stron w domenie Mark Kay, których nawet nie kontrolują?) Lub czy mają więcej niż jedna strona internetowa (i mogą dodawać treść?) lub jeśli w ogóle mają jakieś linki ?.
To jest kompletna BS. Zawsze był… zawsze będzie.

Mogę szczerze powiedzieć, że odchodzę od znacznie większej liczby perspektyw / możliwości SEO niż akceptuję. Przez „dużo” mam na myśli „dużo”. Na przykład, może 80% perspektyw, z którymi rozmawiam.
Jeśli SEO było tak łatwe, czy uważasz, że Google byłby bardzo dobrą wyszukiwarką i zapewniałby tak dobre wyniki? Absolutnie nie.

W dzisiejszych czasach optymalizacja wyszukiwarek - gdy jest dobrze wykonana - jest składnikiem „dobrego marketingu”. Zdobycie witryny do rankingu w wyszukiwarkach to wysiłek, który dla niektórych nie jest czymś, co może być dodatnie ROI w krótkim okresie. Być może będziesz musiał zbudować mnóstwo dobrych / zaradnych / unikalnych treści, promować swoją firmę / stronę internetową przez wiele miesięcy za pośrednictwem wielu kanałów (komunikaty prasowe, media społecznościowe, posty na blogu gościnnym, inne PR / wzmianki o firmie itp.) Przed tobą zyskaj trakcję niezbędną do ZARABIANIA swojej organicznej / naturalnej obecności w wyszukiwarkach.

Dla niektórych SEO po prostu nie jest możliwe, ponieważ, jak wspomniano powyżej, nie kontrolują nawet własnej strony internetowej, nie mają własnej domeny ani nie mają możliwości dodawania żadnych stron treści.

Właśnie zacząłem pracować nad nowymi stronami internetowymi, ale ostrzegłem właścicieli stron internetowych / moich klientów… zajmie to trochę czasu i dużo treści / budowania linków itp. (Wszystkie rzeczy wymienione powyżej)… w innych słowa: to zajmie pracę . Upewniłem się, że są realistyczni co do tego, co może być osiągnięte i „kiedy” (powiedziano prawdę, nikt nie może powiedzieć z jakąkolwiek dokładnością dokładnie „kiedy”, ale staramy się odpowiednio ustawić oczekiwania).

Jeśli chodzi o tę firmę, która to wysłała - cóż, nie ma innego opisu - „nagabywanie SPAM!” Sprawdziłem ich stronę pod adresem SEMRush i oni dostają aż 65,00 USD za „organiczny” ruch miesięczny do swojej witryny. Innymi słowy, nie radzą sobie zbyt dobrze w samych wyszukiwarkach. Co gorsza, sprawdziłem ich firmę na LinkedIn i - najlepiej jak potrafię - nie mają nawet SEO na pracownikach (?)

Teraz nie mogę tego „zagwarantować” (być może każdy z ich SEO albo nie zaktualizował swojego profilu, aby uwzględnić tę firmę, albo po prostu nie korzysta z LinkedIn? Ale z pewnością wygląda podejrzanie… mniej więcej tak podejrzanie jak moim e-mailem, moim skromnym zdaniem, nie ma strony personelu w ich witrynie, więc weźcie to, co chcecie.

Każdy chce gwarancji lub gwarancji. Rozumiem. Ale…
Rzecz w tym, że SEO tylko tak bardzo kontrolują. Nagła zmiana algorytmu Google'a nie jest jedną z nich. Działania konkurentów również nie znajdują się na liście. Nie jest tak, że kupujesz produkt, który może być wadliwy (chyba że zamawiasz usługi optymalizacji pod kątem wyszukiwarek w firmie, która najwyraźniej nawet nie zatrudnia SEO?… Po prostu mówię).

Z pewnością mógłbym spróbować zagwarantować coś dla dużej marki / sprzedawcy, który ma już na swojej stronie miliardy stron i linki z CNN, WSJ i wszystkich innych niezwykle znanych stron internetowych znanych człowiekowi. Ale, prawdę mówiąc, czy gwarancja idzie w obie strony? Czy mam gwarancję, że ktoś w IT w tej firmie nie zepsuje czegoś? Czy mam gwarancję, że faktycznie wdrożą zalecenia, które zostaną sporządzone w odpowiednim czasie? Czy nawet wtedy mam gwarancję, że coś „dramatycznego” może się zdarzyć w przypadku algorytmu Google, który całkowicie zmienia grę?

SEO to ludzie z ograniczoną kontrolą. Jeśli chcesz gwarancji, kup niektóre reklamy PPC. W ten sposób masz gwarancję zapłaty za kliknięcia, które faktycznie otrzymujesz. Nie próbuję brzmieć cynicznie, ale jestem - z winy - szczery i szczery. To ta cała ludzka rzecz. Wolę odrzucić 80% potencjalnych klientów niż „zagwarantować” coś, czego wyraźnie nie mogę. Wolę spać spokojnie w nocy.